Szybki w wykonaniu i pyszny w smaku bezglutenowy chlebek z samymi dobrociami: z lnem, ostropestem, na bezglutenowych otrębach i makach, z dodatkiem pokrzywy i ziaren słonecznika.
Jak to bywa z pieczywem można dodać ziarna (dynia, słonecznik, sezam, czarnuszkę), zioła (majeranek, rozmaryn, oregano, mieszankę prowansalską). Można też pominąć pokrzywę.
Zrób tak jak podpowiada Ci wyobraźnia. Jak to najczęściej bywa z pieczywem bezglutenowym najlepiej smakuje świeże, w tym przypadku jest tak samo :) Zjeść w ciągu 1-2 dni. Przechowuję w lodówce owinięty w ściereczkę.
Przepis od Agnieszki Maciąg.
Składniki suche:
1 1/2 szklanki otrębów owsianych
3/4 szklanki mąki bezglutenowej (u mnie ryżowa i kukurydziana)
2 łyżki mielonego ostropestu
1 łyżka mielonego siemienia lnianego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
łyżeczka soli (u mnie himalajska)
opcjonalnie: garść suszonej, posiekanej pokrzywy
opcjonalnie: 2 łyżeczki ziół
opcjonalnie: 4 łyżki ziaren (w przypadku czarnuszki 1-2 łyżeczki)
Składniki mokre:
1/5 szklanki mleka roślinnego (dobrej jakości i bez cukru)
2 jajka
łyżka oleju z pestek winogron
łyżeczka cukru trzcinowego
opcjonalnie ziarna do posypania
W jednej misce wymieszać suche składniki, a w drugiej mokre (można krótko zmiksować). Dodać suche składniki do mokrych i dokładnie wymieszać. Masa jest dość luźna, tak ma być. Przełożyć do keksówki. Piec w 200 stopniach C przez 30-40 minut lub do tzw. suchego patyczka.
Zaczyna mi brakować swojego chleba, szczególnie w Niemczech, więc chyba na ten się właśnie skuszę, tylko sobie produkty widzę, że dokupić muszę. :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!