brownie-jagielnik

Ciasto bez mąki pszennej i margaryny. Spód brownie z dyni, bananów i kakao, nasączony kawą i kremowa kokosowo-cytrynowa góra. Koleżanka w pracy myślała, że poczęstowałam ją sernikiem. 

Składniki:
250 g ugotowanej dyni
2 banany
70 g maki kukurydzianej
30 g mąki kokosowej
2 łyżki kakao (lub karobu)
jajko
2 łyżki oleju kokosowego
płaska mała łyżeczka proszku do pieczenia
50 ml kawy espresso

Składniki (oprócz kawy) zblendować na gładką masę. Jeśli dynia była zbita i ciasto jest bardzo gęste dodać kilka łyżek wody.
Foremkę do tarty posmarować olejem kokosowym, wylać masę i piec około 35 minut w 180 stopniach.
Po upieczeniu nasączyć kawą.

Krem:
150 g kaszy jaglanej
30 g odżywki białkowej
gęsta część mleczka kokosowego
3 łyżki ksylitolu
1,5 łyżeczki agaru
sok z połowy cytryny
* 2 kostki gorzkiej czekolady do posypania ciasta

Kaszę kilkakrotnie wypłukać i ugotować w proporcji 1:2 (jedna porcja kaszy, dwie wody). Agar rozpuścić w kilku łyżkach gorącej wody. Wszystkie składniki zmiksować na gładką masę. Wyłożyć na spód brownie i zetrzeć 2 kostki gorzkiej czekolady. Całość schłodzić w lodówce. Najlepiej na całą noc. 
* Przepis podpatrzony na instagramie u fit.kuba

pierogi ruskie

Składniki na dużą porcję pierogów, jak już zabieram się za lepienie to zazwyczaj w ilościach hurtowych. Potem mrożę i korzystam w chwilach kryzysowych, kiedy nie mam czasu na przygotowanie obiadu. Pewnie każdy ma swój przepis na idealne ciasto, mam i ja i nim się dzielę.
Nie podam dokładnie proporcji na farsz, bo najczęściej robię na wyczucie. Tym razem w farszu nie ma podsmażonej cebulki, którą bardzo lubię, ale mają być lekkostrawne, a cebula ma właściwości wzdymające, więc tym razem jej dziękuję. Kto nie ma specjalnej diety może sobie na maśle lub wytopionym boczku podsmażyć cebulę, okrasić pierogi i gotowe! Tak jak to widać na zdjęciu. W wersji lżejszej pierogi posypać natką pietruszki i polać łyżeczką masła.

Ciasto:
1 kg mąki pszennej
70 g miękkiego masła
około 0,5 litra bardzo gorącej wody
łyżeczka soli

Mąkę przesiać do dużej miski, dodać sól, zrobić wgłębienie, do którego włożyć masło. Następnie wlewać stopniowo niewielkie ilości gorącej wody, mieszać silikonową łyżką (uważać, by nie poparzyć dłoni), a później, kiedy woda odparuje, energicznie zagnieść elastyczne ciasto. Ciasto przykryć ściereczką i odstawić na 15 minut, by odpoczęło. Część ciasta rozwałkować na blacie podsypanym mąką, a resztę ciasta trzymać pod przykryciem, by nie wysychało. Z rozwałkowanego ciasta wykrawać szklanką krążki, nakładać farsz, lepić pierogi.

Farsz:
1,3 kg ugotowanych ziemniaków
700 g twarogu półtłustego
sól, pieprz

Twaróg i ziemniaki przecisnąć przez praskę i doprawić do smaku.
Tak przygotowanym farszem nadziewać pierogi.
Podawać np. z surówką, posypane natką pietruszki, polane roztopionym masłem. 

placuszki dyniowo-serowe

Czekałam na to śniadanie cały tydzień. Mogłam je zrobić w tak zwany dzień roboczy, ale nie chciałam jeść w pośpiechu. Miałam ochotę celebrować to pyszne śniadanie. Sobotni poranek, kiedy za oknem szaro i słońce ukrywa się gdzieś daleko za chmurami, okazał się idealny. Do placuszków można dodać rodzynki albo tak ja polać placki syropem klonowym i posypać rodzynkami.

Składniki:
200 g dyni
250 g chudego twarogu
3 łyżki cukru (u mnie ksylitol)
5 łyżek mąki (u mnie owsiana)
1/3 łyżeczki przyprawy piernikowej lub szczypta cynamonu i szczypta imbiru
2 jajka (osobno żółtka i białka)
opcjonalnie rodzynki około 2-3 łyżki
szczypta soli
do smażenia olej kokosowy lub klarowane masło

1. Ser rozgnieść widelcem.
2. Dynię zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
3. Białka ubić na sztywno.
4. W misce połączyć: dynię, twaróg, żółtka, cukier, mąkę i przyprawy i wymieszać. Na koniec dodać ubite białka i delikatnie wymieszać.
5. Smażyć na rumiano na klarowanym maśle lub oleju kokosowym.

Smacznego!

pierogi z dynią i serem pleśniowym

Sezon na dynię rozpoczęty. Oprócz musów z jabłkiem, zrobiłam pierogi z nadzieniem dyniowym i serem pleśniowym. Kombinowałam z ciastem. Zrobiłam ze zwykłej mąki pszennej i z pełnoziarnistej. Z ciemnej mąki zawsze wygrywają. Ty zdecyduj z jakiej mąki chcesz zjeść pierogi. Przed przygotowaniem pierogów należy upiec w piekarniku dynię,  najlepsza to hokkaido, można ją piec ze skórką. Po upieczeniu dynię należy zmiksować. Ser pleśniowy kupuję w Biedronce lub Lidlu.

Składniki na farsz:
dwie szklanki upieczonej, zmiksowanej dyni
ser pleśniowy Blue Delikate
sól, 
spora szczypta gałki muszkatołowej
spora szczypta imbiru
kilka łyżek posiekanej natki pietruszki

Do musu dyniowego dodać ser, pokruszyć go w placach, całość doprawić, dodać natkę pietruszki i wymieszać.

Ciasto na pierogi:
około 400 g mąki pszennej pełnoziarnistej
łyżeczka miękkiego masła, szczypta soli
około 250-300 ml wody

Do mąki dodać masło, sól i stopniowo wlewać wodę. Zagnieść gładkie, elastyczne ciasto. Ciasto włożyć do miseczki, przykryć ściereczką i odstawić na 15 minut, by odpoczęło.
Część ciasta rozwałkować, wykrawać szklanką, po środku położyć farsz, zlepić boki.
Pierogi gotować w osolonej, gotującej wodzie około 3 minut od wypłynięcia. 

pasztet z kaszy jęczmiennej

Niektórzy się na samo słowo "pasztet" mocno się krzywią i mówią: "Nie, dziękuję". A ja lubię pasztety. Stanowią smaczną alternatywę dla tradycyjnych kolacji, mogą stanowić przekąskę. Robię go raz, a jem kilka razy, ponieważ po upieczeniu kroję na plastry, zamykam w szczelnym pojemniku i mrożę. Potem wyciągam jedną porcję, szykuję sałatkę ze świeżych warzyw i mam gotowy lunch do pracy. 

Składniki:

200 g kaszy jęczmiennej (szklanka)

1 cebula - posiekać w kostkę

1 marchewka - zetrzeć na tarce

200 g selera -zetrzeć na tarce

200 g wątróbki drobiowej

200 g mięsa mielonego wieprzowego

50 g miękkiego masła

2 jajka

1 łyżeczka majeranku

1 łyżeczka gałki muszkatołowej

sól, pieprz

2 łyżki oleju

Ugotować 150 g kaszy (3/4 szklanki) według przepisu na opakowaniu.

Cebulę, seler, marchew zeszklić na 2 łyżkach oleju.

Do warzyw dodać wątróbkę i podsmażyć przez 10 minut, w razie konieczności podlać kilka łyżek wody. Następnie zmielić w maszynce lub za pomocą malaksera warzywa i wątróbkę na gładką masę.

Do masy dodać kaszę ugotowaną i nieugotowanej, jajka, mięso wieprzowe, masło, przyprawy i dokładnie wymieszać.

Przełożyć do natłuszczonej, podłużnej foremki. Piec w 180 stopniach przez 40-45 minut.  

pulpeciki z siemieniem lnianym

Szybkie w wykonaniu pulpety z dodatkiem zmielonego siemienia lnianego, które nadaje im lekko kleistej konsystencji. Warto wypróbować. Pulpety podane z makaronem, fasolką szparagową i sosem pomidorowym stanowią smaczne i zdrowe danie obiadowe. 

Składniki:
500 g mielonego mięsa wieprzowego (np. z łopatki)
jajko
2-3 łyżki mielonego siemienia lnianego
łyżeczka soli
pieprz, suszony majeranek

Dodatkowo:

koncentrat pomidorowy
500 g fasolki szparagowej
makaron

Wszystkie składniki dokładnie wymieszać, uformować pulpeciki. W  garnku zagotować 1 litr wody, lekko osolić i gotować przez kilka minut pulpety.
Do wody, w której gotowały się pulpety dodać słoiczek koncentratu pomidorowego, dokładnie rozprowadzić, doprawić do smaku solą, pieprzem, ziołami.

Makaron ugotować według przepisu.
Fasolkę ugotować w osolonej wodzie.

Pulpeciki podawać z makaronem, fasolką i sosem pomidorowym. 

chlebek żytnio-pszenny na zakwasie

Przepyszny, prawdziwy chleb na zakwasie. Długo zabierałam się do zrobienia jego bazy czyli zakwasu, ale dostałam przepis od mojej serdecznej koleżanki i to mnie w końcu zmobilizowało, by zabrać się do roboty. W domu to nasz ulubiony chleb. Wychodzi duży bochenek, więc często dzielę go na kromki, przekładam pergaminem, zamykam w woreczkach strunowych i mrożę. Upieczenie tego chleba nie jest skomplikowane, ale wymaga cierpliwości. Piekę z mąki żytniej razowej typ 2000, z innej niestety, ale zakwas nie był najlepszej jakości. Pamiętamy o tym, że zakwas nie lubi przeciągów. 

ZAKWAS
1/2 szklanki mąki żytniej razowej typ 2000
100 ml ciepłej wody

W czysty, wyparzonym słoiku wymieszać mąkę z wodą, aby uzyskać konsystencję gęstej śmietany. Słoik przykryć gazą, tak, aby powietrze swobodnie dochodziło. Odstawić w ciepłe miejsce na 4-5 dni. Codziennie dodawać do zakwasu 2-3 łyżki mąki żytniej i tyle samo wody. W ostatnim dniu na zakwasie powinny pojawić się pęcherzyki powietrza, co oznacza, że zakwas jest gotowy.

Wypiek chleba:
zrobiony zakwas
350 g mąki żytniej razowej
400 g mąki pszennej
łyżka soli
600 ml letniej wody
opcjonalnie ulubione dodatki: siemię lniane, pestki, dyni, słonecznika, czarnuszka

W dużej misce wymieszać składniki. Robię to za pomocą łyżki sylikonowej. Ciasto jest lepkie, ale nie dosypujemy mąki. Miskę przykryć ściereczką i odstawić na 12 godzin. 
Piekarnik nagrzać do 200 stopni góra-dół. Foremkę wysmarować olejem i posypać otrębami lub wyłożyć pergaminem. Z wyrośniętego ciasta odjąć garść ciasta i przełożyć do słoika, zamknąć, to będzie zakwas do następnego chleba. Słoik wstawić do lodówki. 
Ciasto w foremce wyrównać wilgotną dłonią, naciąć górę. Piec godzinę. Po upieczeniu chleb wyjąć z piekarnika i ostudzić na kratce. 

Zakwas, który jest w lodówce przed pieczeniem następnego chleba wyjmuje się na kilka godzin przed robieniem ciasta, by się "obudził" w pokojowej temperaturze. Zakwasu nie trzeba dokarmiać, ale można jeszcze przez 2-3 dni dosypywać jak wyżej 2-3 łyżki mąki i wody. Później postępować jak wyżej.