drożdżowe z truskawkami i rabarbarem

Kto nie kocha drożdżowego? Jeszcze ciepłe ze szklanką mleka jest najlepsze. Na śniadanie, na podwieczorek, na zachciankę dużą i małą, w tygodniu i od święta, z koleżanką i w samotności... zawsze smakuje wyjątkowo. Znika szybciej niż się robi. U mnie powstało w trakcie przygotowywania obiadu. Przepis jest taki, że trzeba coś do czegoś dodać i czekać, przemieszać i czekać, przełożyć i czekać, włożyć do piekarnika i czekać... Ale warto poczekać! Oj, warto!

Składniki:
2 i 3/4 szklanki mąki
30 g drożdży
7 łyżek cukru
100 g masła
szczypta soli
3/4 szklanki mleka
3 żółtka
szczypta soli

Nadzienie:
2 -3 łodygi rabarbaru
400 g truskawek

Kruszonka:
70 g mąki
50 g cukru
50 g masła

1. Drożdże babuni rozetrzeć z sześcioma łyżkami ciepłego mleka, z łyżką cukru i łyżką mąki. Odstawić na 10 minut.
2. W rondelku podgrzać masło z pozostałym mlekiem i cukrem. Przestudzić, by było letnie.
3. Do miski przesiać mąkę, dodać żółtka, szczyptę soli, drożdżowy zaczyn, całość dokładnie wymieszać. Odstawić pod przykryciem do momentu podwojenia objętości.
4. Ciasto wyłożyć na blaszkę wyłożoną pergaminem, przykryć ściereczką i ponownie pozwolić, by podwoiło objętość. 
5. W tym czasie obrać rabarbar i pokroić na plastry, zasypać łyżką cukru i odstawić. Truskawki umyć z szypułkami.
6. Przygotować kruszonkę, masło rozetrzeć z cukrem i mąką, tak by były "grudki".
7.Truskawki pozbawić szypułek. Z rabarbaru odcedzić sok, które puścił. Na ciasto wyłożyć truskawki i rabarbar, posypać kruszonką. 
8. Piec w 180 stopniach około 40-50 minut.

Zainspirował mnie Grzegorz, który zawsze wysyła uśmiechy. Łap je i Ty, bo właśnie zrobiłaś pyszne ciasto.