niedziela, 25 sierpnia 2019

mus czekoladowy

Mus czekoladowy, który nie ma sobie równych. Zaskoczyła mnie nim moja Mama, która - jak się okazało - zrobiła go według książkowego przepisu jadłonomi Marty Dymek. Tylko dwa składniki. Wiadomo czekolada, bo to mus czekoladowy. I drugi tajemny składnik, który najczęściej, zawsze ląduje w zlewie, to woda po ciecierzycy z puszki. Od tej pory nie wylewam. Z tej wody czyli tzw. aquafaby powstaje wspaniały mus i wegański majonez ponoć też bezy, ale ich jeszcze nie testowałam.



Składniki:
woda po odsączeniu ciecierzycy z puszki (około pół szklanki)
150 g czekolady (u mnie 80% kakao)
szczypta soli

1. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Ważne jest to, żeby ją później ostudzić. Ma być nadal płynna, ale  nie za ciepła, bo piana opadnie, jeśli będzie za zimna zrobią się grudki. W jednym i w drugim przypadku mus nie straci na smaku, więc podchodzimy do sprawy na luzie :)
2. Wodę z ciecierzycy wlać do miski, dodać szczyptę soli i za pomocą miksera ubić na sztywną pianę, około 5 minut.
3. Do piany dodać przestudzoną płynną czekoladę i delikatnie wymieszać szpatułką.
4. Mus przelać do filiżanek, małych słoiczków, pucharków. U mnie jak widzicie na zdjęciu mus jest w jednej nie za wysokiej miseczce. Nabiera się go łyżką. Każdy pomysł dobry i tak szybko zniknie.
5. Schłodzić około godziny w lodówce.
6. Można podawać z owocami.  

3 komentarze:

  1. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie sam mus czekoladowy to jest doskonały deser który moim zdaniem nigdy się nie znudzi. Ja jestem zdania, że jak go się wykona jeszcze z przepisu https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/przepis/przepis-na-mus-czekoladowy/ to na pewno każdy smakosz takich deserów będzie zadowolony.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze :)