niedziela, 20 listopada 2016

grzanki z serem pleśniowym, gruszką i orzechami

Dzisiaj nie zjadłam śniadania pół godziny od wstania, nawet nie była to godzina od wstania. Po prostu nie wiedziałam na co mam ochotę, a chciałam, żeby to było coś prostego, eleganckiego i pysznego.
Zrobiłam grzanki z serem pleśniowym, który jest mega pyszny, ale niezwykle kaloryczny, więc należy sięgać po niego z umiarem. Poza tym ma on o wiele więcej wapnia niż sery twarogowe, których od roku nie jadam. Jednak ze względu na konieczność wapnia w diecie pozwalam sobie od czasu do czasu na sery pleśniowe. Tu słodycz gruszki i chrupkość orzechów smacznie się skomponowały.
Ponieważ danie jest proste jak drut nie podam dokładnych proporcji składników, bo to zależy dla ilu osób szykujecie śniadanie.



Składniki:
pieczywo: bagietka, chleb żytni, bułki wieloziarniste, u mnie chleb gryczany
ser pleśniowy brie lub camembert
gruszka
kilka orzechów włoskich posiekanych na mniejsze kawałki
opcjonalnie konfitura np. żurawinowa, borówkowa u mnie z jarzębiny

Gruszki umyć i pokroić na cienkie plastry.
Na pieczywie ułożyć owoce i ser pleśniowy, posypać orzechami.
Zapiekać w piekarniku 10-15 min. w temperaturze 180 st.
Grzanki podawać z konfiturą.


Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Wasze komentarze :)