czekoladowa królowa

Jesiennie i zimno. Pada i wieje. Niedzielne popołudnie - tylko jedno, a pomysłów na jego spędzenie kilka, ale takich zupełnie sennych, leniwych. Otworzyć sezon kokonowy i poczytać lub po prostu zasnąć. Zdrzemnąć się, wyłączyć na chwilę. Pójść na spacer pomiędzy jedną a drugą mżawką. Jeszcze tyle prac do sprawdzenia w teczce. I apetyt na czekoladę i pyszną herbatę z pigwą. Przy książce zasnęłam, za mocno padało i wiało na spacer, prace sprawdzone częściowo... Co jak co, ale ta czekolada to mi się udała. Przepis królowej kuchni Nigelli Lawson. Ciasto czekoladowe. Bezglutenowe. Pyszne. Udane popołudnie!

Składniki:
150 ml oliwy u mnie olej winogronowy, bo jest w delikatny
w smaku
50 g ciemnego kakao
125 ml wrzątku
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
150 g bardzo drobno zmielonych migdałów
1/2 łyżeczki sody
200 g cukru (u mnie ksylitol)
3 wiejskie jaja
szczypta soli
opcjonalnie: szczypta cynamonu, kardamonu i chili

Piekarnik nagrzać do 170 st. C. Kakao zalać wrzątkiem i dokładnie wymieszać, na aksamitną masę.
Jajka zmiksować z cukrem, szczyptą soli, a potem stopniowo dodawać olej i nadal miksować. Dodać wystudzoną masę kakaową, zmiksować.  Dodać migdały i sodę. Wymieszać. Przelać do małej tortownicy. Upiec 45-55 minut, lub do suchego patyczka. Grudki na patyczku to zmielone migdały, ważne by masa czekoladowa nie przykleiła się do patyczka.

Można polać masą czekoladową, którą ja zrobiłam tak:
2 łyżki ksylitolu
2 łyżki kakao
1 łyżka wrzątku
1 łyżka płynnego oleju kokosowego
 Wszystkie składniki dokładnie połączyć. Polać ciasto.