Duży piękny kalafior czekał na konsumpcję - doczekał się i to nie byle jaką. Kremowy krem z kurkumą, odrobiną kminku, posypany pieprzem i kolendrą. Do tego grzanki. Sycąca pyszna zupa, zrób koniecznie! Idealna nie tylko jako pierwsze danie obiadowe, ale też dobra jako posiłek na kolację.
Składniki:
cebula
1/4 selera
duży kalafior
płaska łyżeczka kolendry
pół łyżeczki mielonego kminku
pół łyżeczki kurkumy
przyprawa firmy kamis młotkowany pieprz z kolendrą
sól do smaku
bulion
2-3 łyżki oliwy
opcjonalnie: serek topiony
cztery kromki razowego chleba podpieczone na suchej patelni
1.Cebulę obrać i posiekać w kostkę.
2. W garnku rozgrzać olej, dodać kurkumę i cebulę, przesmażyć.
3. Seler obrać, pokroić w kostkę dodać do garnka. Mieszając smażyć około trzech minut.
4. Kalafior umyć, pokroić w kawałki, wrzucić do garnka i zalać bulionem. Woda powinna przykryć kalafior. Ja zalewam 1,5 -2 litrami gorącej wody i dodaję dwie łyżeczki domowej kostki rosołowej. Nie mam bulionu, nie mam kostek, więc zalewam wrzątkiem i dodaję liść laurowy i ziele angielskie. Wyciągam je przed miksowaniem.
5. Gotować aż warzywa będę miękkie. Dodać kminek i sól do smaku. Jeśli chcesz pod koniec gotowania dodaj serek śmietankowy.
6. Zupę zmiksować, posypać młotkowanym pieprzem z kolendrą.
7. Podawać z grzankami.
Jeszcze nigdy nie robiłam tej zupy, może to dobry moment, żeby spróbować, jutro lecę na zakupy, bo lodówka opustoszała. :)
OdpowiedzUsuńCzas jesienno-zimowy to najlepszy czas na zupy krem, sycące, rozgrzewające, pyszne i małokaloryczne :) Polecam!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń