bułeczki serowe z tapioką

Zanim obudzą się domownicy zdążysz upiec bezglutenowe, pyszne serowe bułeczki. Czas pracy, włącznie z pieczeniem pół godziny. Najlepiej smakują zaraz po wyciągnięciu z piekarnika. Z porcji wychodzi 8 sztuk. Pachną obłędnie. Nawet jeśli nie masz w domu potrzebnych składników, zaopatrz się w nie i upiecz je choć raz. Założę się, że nie będzie to jeden jedyny raz. Tapioka niezbędna i ser cheddar (najlepiej ten bardziej żółty), dzisiaj miałam grana padano i też się sprawdził, zwykłego żółtego nie polecam. Natomiast mąkę gryczaną można zastąpić orkiszową. 

Składniki:
 200 g sera cheddar
100 g mąki z tapioki
60 g mąki gryczanej
1 łyżeczka oregano
1 łyżeczka proszku do pieczenia
spora szczypta soli
2 jajka 
2 łyżki oliwy
opcjonalnie szczypta kurkumy jeśli ser jest jasny, a chcemy mieć ładny kolor bułeczek
kminek, sezam lub czarnuszka do posypania


1. Ser zetrzyj na tarce.
2. Za pomocą widelca połącz w misce wszystkie suche składniki.
3. Dodaj jajka i oliwę, wyrób ciasto. Nie za długo, tak aby połączyły się składniki i można było uformować bułeczki.
4. Podsyp blat odrobiną mąki gryczanej, uformuj z ciasta wałek i podziel go na 8 części. Z każdego kawałka ciasta uformuj bułeczkę. Spłaszcz lekko spód.
5. Na spodeczek wysyp ziarna np. sezamu i umocz w niej wierzch każdej bułki.
6. Piecz w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 20-22 minuty, funkcja grzania góra-dół.

Rada:
Jeżeli bułki zostaną Ci na kolację czy na drugi dzień, a chcesz, żeby nadal były smaczne podgrzej je przez 3 minuty w piekarniku lub włóż na chwilę do mikrofalówki. 

*Przepis z książki "Kuchnia polska bez pszenicy"